Równowaga emocjonalna – Jak niszczymy ją na 5 sposobów?

Czy zdajesz sobie sprawę, że czasami to my sami stoimy na drodze do swojego szczęścia? Nie odkładaj marzeń na później.

Równowaga emocjonalna i szczęśliwe życie nie są czymś danym raz na zawsze. To bardzo chwiejne i delikatne struktury, które mogą runąć w mgnieniu oka, jak domek z kart.

Nie ma znaczenia, że na zewnątrz możesz sprawiać wrażenie niezwykle opanowanej i zdeterminowanej osoby, podczas gdy w Twoim wnętrzu panuje prawdziwy chaos i zamieszanie.

Równowaga emocjonalna to klucz do szczęścia, dlatego warto o nią zadbać i uporządkować swój wewnętrzny świat. Niestety bardzo często okazuje się, że to my sami jesteśmy największymi wrogami swojego szczęścia i sami stajemy na swojej drodze do realizacji celów i marzeń.

Dobra wiadomość jest taka, że równowagę emocjonalną da się odzyskać i odbudować, wymaga to jednak dużej dawki miłości, wsparcia i samoświadomości.

W dzisiejszym artykule chcemy zdradzić Ci, na jakie 5 sposobów najczęściej niszczymy swoje dobre samopoczucie. Dzięki tej świadomości będziesz mogła zaprzestać tych szkodliwych emocjonalnych nawyków i podpisać sama ze sobą nową umowę.

To Ty powinnaś być dla siebie numerem jeden na liście priorytetów. Naucz się walczyć o siebie i swoje poczucie własnej wartości. To wszystko małe kroki, które prowadzą do wielkiego celu, jakim jest Twoje długie i szczęśliwe życie.

1. Zmęczenie rodzi zniechęcenie

Istnieje wiele różnych rodzajów zmęczenia – od fizycznego, krótkoterminowego, lub przewlekłego, zwykle bardziej psychicznego. Zmęczenie psychiczne to efekt długotrwałego skupienia na jakimś problemie, skoncentrowaniu się na realizacji celów czy stałego napięcia emocjonalnego.

Kiedy mówimy o takich konceptach jak równowaga emocjonalna i zmęczenie psychiczne, nie mamy na myśli żadnych fizycznych objawów, powodów, ani konsekwencji.

Lęk i niepewność oparte na braku samozadowolenia narastają z czasem i choć nie dają od razu wyraźnych objawów, wcześniej czy później doprowadzą do pewnych konsekwencji.

Jeśli w codziennym pędzie gubisz samą siebie, swoje potrzeby i prawa, nic dziwnego, że odczuwasz frustrację, zniechęcenie i zmęczenie. Zbyt długie tłumienie w sobie emocji jest bardzo niebezpieczne dla Twojej psychiki.

Równowaga emocjonalna to umiejętność zadbania o samą siebie – czas zacząć to robić.

2. Równowaga emocjonalna to sztuka mówienia ,,nie”

Każdemu z nas raz na jakiś czas zdarza się mówić ,,tak”, mimo że nasza dusza aż wyrywa się i krzyczy ,,nie”. To pewna strategia przetrwania; chęć dostosowania się do innych i przynależności do grupy, której chcemy być stałą częścią.

Od czasu do czasu pójście komuś innemu na rękę nie jest niczym złym i pozwala zadbać o społeczne relacje. Niestety, gdy wchodzi nam to w nawyk, konsekwencje stają się poważne.

Asertywność nie jest synonimem egoizmu i arogancji. To Twoje prawo do powiedzenia ,,nie”, zawsze wtedy, gdy jest to według Ciebie słuszne i właściwe. Pozbądź się poczucia winy.

3. Uwolnij się od emocjonalnych więzów

Czasami mimo że wszystko w naszym życiu wydaje się być doskonałe i zaplanowane, wciąż czujemy w sercu jakąś zadrę i niepokój. To bardzo częste uczucie, jeśli nasza równowaga emocjonalna jest zachwiana ograniczeniami, które narzuciły na nas jakieś relacje z przeszłości.

Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być nierozwiązane problemy, konflikty rodzinne, uzależnienie emocjonalne od byłego partnera czy wiele innych.

Musisz zadbać o swoje zdrowie psychiczne i odciąć się od wszystkiego, co wywołuje u Ciebie taki właśnie stan, nie pozwalając Ci iść śmiało naprzód. Wybaczanie to ciężka sztuka, ale w takich sytuacjach bywa nie do przecenienia.

Niestety takie negatywne uczucia jak żal, frustracja, nienawiść czy zgorzkniałość po prostu na siłę trzymają Cię w przeszłości, zamykając Ci drogę  do nowego lepszego życia.

4. Czy masz odwagę czuć naprawdę?

Niezależnie od tego, czy problemem jest praca, w której czujesz się niedoceniana, przyjaciele, którzy Cię rozczarowują, czy też partner, który nie chce lub nie potrafi sprostać Twoim oczekiwaniom, musisz spojrzeć prawdzie w oczy i umieć zdiagnozować, co tak właściwie czujesz i co jest nie tak w Twoim życiu.

Jeśli wszystkie tego typu myśli spychasz gdzieś wgłąb podświadomości i udajesz przed samą sobą, że wszystko układa się wspaniale, właściwie wiążesz sobie ręce i uniemożliwiasz sobie działanie.

Tłumacząc sobie, że wszystko jest dobrze i nikt wcale Cię nie krzywdzi, odbierasz sobie szansę na jakąkolwiek zmianę. W dodatku automatycznie przyjmujesz, że Twoje uczucia są mniej ważne od wszystkiego innego, co automatycznie obniża Twoją samoocenę.

Niezależnie od tego, co czujesz w danej chwili – pozwól sobie czuć naprawdę i w pełni. Nie zawsze wszystko jest tak wspaniałe, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Masz prawo stawiać pewne warunki i wymagać ich spełnienia.

5. Twoja równowaga emocjonalna – sama szkodzisz jej najbardziej

Nasza równowaga emocjonalna wcale nie zależy najbardziej od ludzi, którymi się otaczamy. W rzeczywistości najczęściej to my sami jesteśmy swoimi największymi wrogami, którzy stają sobie na drodze do szczęścia. W jaki sposób to robisz?

• Nie doceniasz siebie i ciągle porównujesz się do innych.
• Odkładasz marzenia i cele na później, nie wierzysz, że możesz i potrafisz coś zmienić.
• Zamiast szukać rozwiązań skupiasz się na swoim bólu i widzisz tylko narastające problemy.
• Nie masz odwagi zerwać z toksycznymi relacjami. Boisz się samotności tak bardzo, że kosztem staje się Twoja równowaga emocjonalna i szczęście.
• Jesteś swoim własnym wrogiem i nie kochasz samej siebie. Co gorsza, uważasz, że nie zasługujesz na miłość.
• Widzisz tylko swoje porażki, nie dostrzegasz szans i możliwości.

Podsumowując, powtórzmy raz jeszcze – aby być szczęśliwą, musisz podpisać sama ze sobą pewną umowę. Obiecaj samej sobie, że od teraz będziesz najważniejszą osobą w swoim życiu, że zatroszczysz się o siebie i pozwolisz sobie na szczęście.

Koniec z poczuciem winy i niską samooceną! Twoje życie należy do Ciebie.