Niezadowolenie ze związku - jakie są jego objawy

Niezadowolenie ze związku może pojawić się, gdy obie jego strony miały odmienne oczekiwania co do relacji. W takim przypadku konieczne jest uświadomienie sobie tej sytuacji i zastanowienie się, czy rzeczywiście ma sens dalsze kontynuowanie związku.

Niezadowolenie ze związku wcale nie jest w naszym społeczeństwie kwestią abstrakcyjną. Wystarczy tylko przyjrzeć się wskaźnikom rozwodów i separacji. Wzrost tej tendencji jest naprawdę niepokojący. Niektórych z nas powstrzymuje nawet przed decyzją o poważniejszym związku, ponieważ czujemy, że nie będzie wtedy “drogi ucieczki”.

W dzisiejszym artykule opowiemy Ci, jakie są objawy tego, że pojawiło się niezadowolenie ze związku. Pozwoli Ci to szybko je zidentyfikować i postarać się poprawić jakość relacji.

Niezadowolenie ze związku: dlaczego powstaje?

Od samego momentu naszych narodzin, dla nas jako istot ludzkich bardzo ważne są więzi uczuciowe, jakie nawiązujemy z drugimi.

• Osoba dorosła, która w pierwszych latach swojego życia cieszyła się bliską, zdrową więzią ze swoimi rodzicami i otaczającymi ją ludźmi ma znacznie większe szanse na to, by doświadczyć intymności i dobrze czuć się w swoim związku.
• Istotne jest też poczucie własnej wartości i opinia na własny temat każdego z członków danego związku.  W praktyce oznacza to, że jeżeli kochamy samych siebie, znacznie łatwiej jest nam pozytywnie współistnieć z drugimi.
• Z drugiej jednak strony, jeżeli źle oceniamy samych siebie, panicznie boimy się odrzucenia, wykazujemy tendencję do uzależniania się od drugich czy chorej zazdrości, wysoce prawdopodobne jest, że pojawi się niezadowolenie ze związku. Może to prowadzić do zerwania lub separacji.
• Wiele razy wynika to z poczucia utraty wolności przez jednego z partnerów. Oznacza to, że nie może on zachowywać się tak, jakby chciał. Zaczyna go męczyć konieczność ciągłego kontrolowania się.
• Nie można również pominąć kwestii idealizowania, do jakiego mamy tendencję za każdym razem, gdy rozpoczynamy związek. W momencie, gdy postrzeganie partnera jako ideału zaczyna się rozmywać, bardzo prawdopodobne, że pojawią się kłótnie, niezgoda i niezadowolenie ze związku.

Niezadowolenie ze związku – jakie są jego objawy?

Gdy zaczynamy związek, mówimy o miłości, namiętności i niezwykłej, magicznej wręcz więzi. Z czasem jednak coraz częściej pojawiają się pojęcia takie jak zaangażowanie, czułość, troska i bezpieczeństwo.

Okazuje się wtedy, że nie otrzymujemy w naszym związku tego, czego naprawdę byśmy oczekiwali. Aby uniknąć tego, że takie małe szczegóły doprowadzą do rozpadu naszego związku, powinniśmy zadziałać, przede wszystkim uświadamiając je sobie i otwierając na nie oczy.

Brak poczucia wsparcia ze strony partnera

Jedną z największych korzyści, jakie uzyskujemy będąc w związku, jest poczucie wsparcia i pomocy ze strony partnera.

Jest tak niezależnie od tego, czy jest to związane z pracą, z jakimś osobistym projektem, z rozpoczęciem kariery zawodowej czy może z jakimiś małymi detalami naszego życia takimi jak przemeblowanie mieszkanie czy przefarbowanie włosów.

Nie chodzi o to, że potrzebujemy potwierdzenia wszystkich naszych kroków ze strony partnera. Rzecz po prostu w tym, żeby był on przy naszym boku właśnie wtedy, gdy go potrzebujemy. Jeżeli ostatnimi czasy Twój partner nie jest przy Tobie i jest nieobecny w ważnych dla Ciebie chwilach, możliwe, że pojawi się u Ciebie niezadowolenie ze związku.

Kłótnie o błahostki

Faktem jest, że kiedy z kimś żyjemy, musimy zdecydować się na pewne kompromisy i nagiąć się nieco, żeby codzienne życie odbywało się płynnie i bez tarć. Jeżeli jednak jakiekolwiek okoliczności stanowią podstawę do kłótni, nie ma wątpliwości: dzieje się coś niedobrego.

Wywoływanie burzy w szklance wody to oznaka, że pojawiło się niezadowolenie ze związku. Często w takiej sytuacji kłótnie i sprzeczki używa się jako wymówki, by dać upust swoim nagromadzonym emocjom. Aby tego uniknąć, niezbędna jest w związku zdrowa komunikacja.

Negowanie wszystkiego

Nieważne, jaki jest plan czy na jaki pomysł się wysilisz, słyszysz tylko i wyłącznie: “nie”. Wyczerpujące, prawda? Może chodzić o zaproszenie do kina, na kolację z przyjaciółmi, na wakacje czy też może pomysł zakupu nowego samochodu.

Systematyczne negowanie wszystkiego to znak alarmowy pokazujący, że coś jest nie tak. Nie można tego ignorować.

Wyznawanie odmiennych ideałów niż partner

Owszem, to zdrowe, żeby każdy z partnerów miał swoją opinię na różne tematy. Jest jednak pewna kwestia, co do której powinni się zgadzać: ideał związku.

Jeżeli na przykład jedno marzy o licznej rodzinie, a drugie nie ma ochoty na posiadanie dzieci, ideały są wyraźnie rozbieżne. Podobnie rzecz się ma z planami na przyszłość. Komplikacje mogą się wyłonić na przykład, jeśli jedno marzy o życiu podróżnika a drugie ma na celu ustatkowanie się i zapuszczenie korzeni.

Gdy nasz ideał rozbija się o rzeczywistość, pojawia się nie tylko niezadowolenie ze związku, ale też błędne postrzeganie partnera.

Stajemy się też zamknięci w sobie, zaczyna nam dokuczać zły humor i ciągły brak energii, a wszystko co nie pasuje do naszych wartości i ideałów staje się wyjątkowo irytujące.

Poczucie, że partner nic nie wnosi do związku

Gdy dojrzewamy i wraz z nami dojrzewa nasz związek, naturalną koleją rzeczy zmieniamy się. Zmieniają się również nasze cele, marzenia i pragnienia. Może się jednak okazać, że jedno z partnerów zatrzymało się na poprzednim etapie. Pojawia się wtedy poważne niezadowolenie ze związku.

Jest tak jeżeli na przykład jedno z partnerów dochodzi do wniosku, że czas już sformalizować relację i postarać się o dzieci, a drugie za atrakcyjne uważa życie w wolnym związku. Jeżeli nie otrzymujemy nic od partnera i czujemy, że nie wnosi on nic do naszego związku, oznacza to, że nadajemy na różnych falach.

Rozwój zdrowej relacji jest czynnikiem fundamentalnym. Ma on nierozerwalny związek ze współdziałaniem partnerów, wzajemnym zaufaniem, szacunkiem i oczywiście z miłością. Trudno jest odczuwać szczęście i satysfakcję ze związku, gdy jeden z tych filarów się chwieje.

Jeden z partnerów dominuje

Chodzi szczególnie o wykonywanie działań, podejmowanie decyzji w stosunku do partnera i podejmowanie kroków bez pozostawiania mu przestrzeni na wyrażenie swojej opinii bądź na własną inicjatywę. Może się to wyrażać na przykład w narzucaniu partnerowi tego, jakie ubrania powinien na siebie włożyć, co ma jeść bądź jaką pracę podjąć.

Rzecz w tym, że linia między kochaniem drugiego człowieka i troszczeniem się o niego a zdominowaniem jego życia jest bardzo cienka. Powinniśmy zwracać na to uwagę i dbać, by nigdy nie została ona przekroczona.

Jeżeli ktoś nie jest zadowolony z tego, co ma, będzie szukał sposobu, by to zmienić. Pamiętaj o tym i przyjrzyj się bliżej swojemu związkowi.