Mbah Gotho, mężczyzna, który ma 146 lat
Mówią, że śmierć zapomniała o Mbah Gotho. Mówią również, że jego akt urodzenia jest autentyczny, i że mężczyzna ten ma mniej więcej 146 lat.
Trudno w to uwierzyć. Pomimo tego, iż jesteśmy przyzwyczajeni do czytania historii o ludziach, którzy skończyli sto lat, nigdy nie słyszeliśmy o takim przypadku.
Istnieje jednak jeden szczegół, którego nie możemy ignorować: Mbah Gotho nie chce już dłużej żyć. Jak sam mówi: “Czekam na śmierć ze spokojem i bez strachu, zdaje się jednak, że ona mnie unika.”
Wielu ludzi chciałoby poznać sekret jego długowieczności, a odpowiedź jaką nam udziela nasz bohater jest rzeczywiście piękna. Wytłumaczymy więcej poniżej.
Mbah Gotho ujawnia sekret na długowieczność
Mbah Gotho urodził się 31 grudnia 1870 roku. Tak jest napisane na jego dowodzie tożsamości, a nawet w oficjalnych papierach na wyspie Jawa, gdzie mieszka i gdzie się urodził 146 lat temu.
Jeżeli to prawda, zdecydowanie byłaby to najstarsza żyjąca osoba na świecie. Jak dotąd, rekord jest przypisywany Jeanne Calment (1875-1997), Francuzce, która zmarła w wieku 122 lat.
Być może zastanawiasz się dlaczego pan Mbah Gotho nie jest w Księdze Rekordów Guinnessa.
Odpowiedź jest prosta:
- Wszystkie oficjalne informacje o dacie urodzenia Mbah Gotho znajdują się na wyspie Jawa. Aby pojawić się w Księdze Rekordów Guinnessa wymagane jest potwierdzenie z trzeciego, niezależnego źródła, takie jednak nie istnieje w przypadku pana Gotho.
- A to głównie dlatego, że oficjalne rejestry nie były powszechne przed XX wiekiem.
Mimo, iż nie ma oficjalnych dowodów na “najstarszego człowieka”, wszyscy uważają jego wiek za autentyczny. Mbah Gotho już niedługo skończy półtora wieku. To niewiarygodne.
Wielu członków rodziny odeszło wcześniej
Długie życie oferuje wiele możliwości. Pozwala Ci się uczyć, poprawiać błędy, naprawiać porażki, lub nawet “zaczynać ponownie” swoje życie. Mbah Gotho prowadził, według niego samego, dobre życie, jednak teraz pozostały wyłącznie smutne wspomnienia.
- Pochował cztery żony. Pożegnał również wszystkie swoje dzieci i rodzeństwo, w sumie 10.
- Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego sytuacja nie jest naturalna. Prawo natury mówi, że to dzieci powinny pochować swoich rodziców, a nie na odwrót.
Każdego ranka po przebudzeniu musi zaakceptować niekończące się wspomnienia ludzi, których już z nim nie ma. To echo jego przeszłości, które przypomina mu o jego długowieczności oraz zmusza do zastanawiania się dlaczego.
Dlaczego on nadal tu jest, a ci, którzy kochali go tak bardzo odeszli już dawno temu? Pan Mbah Gotho wiedzie skromne życie otoczony przez wnuków oraz prawnuków.
Sekret jego długowieczności
Pan Gotho wyjaśnia, że istnieją dwa sekrety jego długiego życia:
- Pierwszy to otaczanie się ludźmi, którzy go kochają. Miłość to silnik życia oraz powód dlaczego codziennie walczymy, by spędzać czas z osobami, które kochamy.
- Drugi sekret ma związek z kulturą wyspy Jawa. Istnieje tutaj piękne powiedzenie, które każdy powinien pamiętać: “ten, który jest cierpliwy, żyje dłużej”.
Jasny umysł, który chce odejść
Jedyne życzenie, jakie Mbah Gotho nosi ze sobą od 20 lat to: nagrobek oraz miejsce spoczynku, kiedy śmierć zamknie jego oczy i połączy go na nowo z jego rodziną.
- Ten dzień jeszcze nie nadszedł, jednak sąsiedzi oraz przyjaciele najstarszego człowieka na świecie chcą go jeszcze przy sobie zatrzymać.
- Nieważne, że jest już niewidomy i nie może sam o siebie zadbać. Mbah Gotho jest źródłem wiedzy, która mówi wyraziście o przeszłości, której już nikt nie pamięta.
Jego ludzie doceniają go, ponieważ jest bohaterem, który walczył przeciwko okupantom; przeciwko Japończykom podczas wojny, ale również przez całe życie ciężko pracował na utrzymanie rodziny.
Pomimo całego podziwu, jakim jest obdarzany, my wszyscy możemy zrozumieć jego pragnienie. Ponieważ życie staje się ciężarem, przynosi zmęczenie, starość, a przede wszystkim pożegnanie tych, których się kochało.
Najstarszy człowiek na świecie chce po prostu zamknąć swoje oczy, ponieważ w pełni przeżył swoje życie i jak każdy wielki wojownik pragnie spoczynku, który mu się należy.
