Obietnice zmiany: Czy naprawią Twój związek?
Obietnice zmiany to typowe zagrania w przypadku, gdy związek wisi na włosku, niezależnie od przyczyny. Czy zdarzyło Ci się usłyszeć od partnera, że dla Ciebie jest w stanie się zmienić? A może sama obiecywałaś, że nigdy już nie będzie tak jak przedtem?
Do takich sytuacji dochodzi bardzo często. Zwykle mają one miejsce, gdy rozstanie staje się nieuchronne, ale któreś z partnerów – albo oboje – nie może się z tym pogodzić.
Obietnice mają znaczenie tylko wtedy, gdy są poparte realnymi czynami i zmianami. Niestety bardzo często to tylko czcze słowa i nie mają przełożenia na wspólne życie. Wówczas związek kończy się tak czy siak, nieważne, co jeszcze chcemy i możemy obiecać naszemu partnerowi.
Zastanówmy się dzisiaj nad tym, czy jakakolwiek obietnica może naprawić raz nadwyrężoną relację.
Obietnice zmiany to sposób, by Cię zatrzymać
Załóżmy, że Twój partner dopuścił się zdrady, a Ty, gdy tylko się o tym dowiedziałaś, podjęłaś decyzję o rozstaniu. Wtedy Twój partner, w akcie desperacji, stara się przekonać Cię za wszelką cenę, że popełnił ogromny błąd. Zapewnia, że nigdy więcej się to nie powtórzy.
Obiecuje Ci wtedy, że zmieni się na lepsze. Że już nigdy Cię nie skrzywdzi i nie pozwoli sobie na coś takiego. Niektórzy dodają takiej sytuacji jeszcze więcej dramatyzmu – padają na kolana, a obietnice wypadają z ich ust niepowstrzymanym strumieniem.
Łatwo dać ponieść się emocjom oraz odczuć odrobinę współczucia i żalu wobec osoby, z którą spędziło się ważną część życia. Podejmuje się wtedy decyzję, by dać swojemu partnerowi drugą szansę.
Nie zawsze jest to zły wybór. Warto jednak mieć świadomość, że obietnice składane w tak dramatycznej sytuacji nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości.
Partner, który za wszelką cenę chce Cię zatrzymać, nie zawaha się obiecać Ci czego tylko zapragniesz, byle nie pozwolić Ci odejść. Niestety oznacza to, że wraz z emocjami, przeminie także dana obietnica.
Czasami już w momencie, gdy godzisz się dać komuś drugą szansę, osoba ta nie pamięta nawet połowy rzeczy, które jeszcze chwilę wcześniej tak gorliwie Ci przysięgała i obiecywała.
Taka sytuacja może spotkać Cię wiele razy w ciągu całego życia – niezależnie, czy będzie to taka jak opisana powyżej historia zdrady i rozstania, czy też konflikt rodzinny.
Musisz mieć oczy szeroko otwarte i zastanowić się dwa razy, czy składane obietnice to naprawdę chęć zmiany. Może to być również manipulacja, której celem jest powstrzymanie Cię przed drastyczną zmianą.
Przeczytaj również: Zdrada, niewierność – 4 kroki, by się z tym pogodzić
Egoizm w związku
Czasami uparcie nie chcemy dostrzec złych rzeczy, które dzieją się wokół nas. Skupiamy się na jakimś celu tak intensywnie, że ignorujemy nie tylko pozostałe własne potrzeby, ale i wszystkich ludzi, którzy nas otaczają. Bywa to elementem tak zwanego uzależnienia emocjonalnego.
Tak bardzo nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez danej osoby, że składasz jej obietnice, które mają na celu za wszelką cenę ją zatrzymać. Każdy z nas jest trochę egoistą – skupiamy się na swoich potrzebach i pragnieniach, to naturalne.
Warto jednak pamiętać, że składając obietnice bez pokrycia oszukujesz nie tylko drugą osobę, ale i siebie. Nawet jeśli wydaje Ci się, że przyświecają Ci jak najlepsze intencje, efekty tego mogą być opłakane.
Ani Ty, ani Twoja druga połówka nie zasługuje na cierpienie, które wiąże się z życiem z kimś, kto nie ma oporów przed kłamstwem i manipulacją. Nie pozwól się oszukiwać, ale też sama nie uciekaj się do kłamstwa.
Przeczytaj również: Przywiązywać się boli bardziej niż pozwolić odejść
Puste obietnice: Niepotrzebne przedłużanie cierpienia
Obietnice zmian, które nigdy nie nadejdą, to tylko sztuczne przedłużanie sytuacji, w której nie czeka Was nic dobrego. Ich następstwem są tylko rozczarowanie, ból, złość i smutek. Właśnie dlatego warto spojrzeć na związek realistycznie i pogodzić się z tym, że nie ma on przyszłości.
Zawsze możesz zasięgnąć rady kogoś bliskiego – przyjaciółki, rodziców, rodzeństwa, czy kogokolwiek, komu ufasz. Nie dyskredytuj ich porad tylko dlatego, że mogą powiedzieć coś, co Ci się nie spodoba.
Być może wcale nie chcesz usłyszeć, że rozstanie jest najlepszą opcją. Nie chcesz, ale powinnaś, bo być może pozwoli Ci to spojrzeć obiektywnie na sytuację, w której się znalazłaś i z której nie potrafisz się wyplątać. Zmiana perspektywy pomaga odróżnić czcze obietnice od prawdziwej szansy na zmianę.
Nie zamykaj oczu na prawdę i wpadnij w pułapkę manipulacji, jaką bywają rzucane w przestrzeń obietnice bez pokrycia. Nie daj się zwieść takim emocjom jak współczucie czy złudna nadzieja. Przede wszystkim jednak decyzji o rozstaniu bądź powrocie nie podejmuj na gorąco, pod wpływem emocji.
Poświęć chwilę na refleksję w samotności – czas będzie najlepszym doradcą. Na spokojnie na pewno podejmiesz najlepszą z możliwych decyzji!