Błędy w komunikacji w związku - poznaj 5 największych

Empatia i pragnienie poznania, poszanowania i zrozumienia innych są podstawowymi składnikami dobrej komunikacji w każdym związku i w każdej grupie społecznej. 

Komunikacja w związku, między bliskimi sobie ludźmi cechuje się pewnymi szczególnymi prawami i obowiązkami. Warto je zrozumieć, aby żyć w zgodzie. Poznaj najczęstsze błędy w komunikacji.

Komunikacja nie bez powodu jest osobną gałęzią nauki, ma ogromne znaczenie w dzisiejszym świecie, ale i bezwzględne w czasach przeszłych. Kierują nią konkretne mechanizmy, w czasie zmienia się i dostosowuje do nowych potrzeb społeczeństwa. Jednak

Najgorsze co możemy zrobić w związku to przemilczeć pewne istotne kwestie, najczęściej te problematyczne w naszej relacji. Mówimy w tym artykule o związkach romantycznych – ale to dotyczy też innych bliskich relacji w rodzinie czy przyjaźni.

Szczególnie pieczołowicie powinniśmy podejść do tej kwestii, jeśli takie zgrzyty komunikacyjne pojawiają się na samym początku naszej relacji. Będziemy namawiać więc do dialogu i ulepszenia swoich środków, a także  . Zrozumienie zawsze jest kluczem do sukcesu.

Związki, relacje i najczęściej popełniane błędy w komunikacji

Każdy z nas niesie ze sobą bagaż relacji międzyludzkich, mamy różne doświadczenia i przeżycia. To jak się komunikujmy, jak działamy i czujemy, jak myślimy jest kwestią zupełnie indywidualną. Nie zawsze nasz partner spotyka nas w połowie tej drogi, tworząc z nami zdrową komunikacyjnie relacje. Czy da się nad tym pracować?

• Każdy z nas jak wiesz ma swoje oczekiwania i potrzeby, które niekoniecznie pokrywają się z tymi drugiej osoby. To całkowicie normalne. Właściwie to kwintesencja relacji – jeśli prowadzona jest we właściwy i zdrowy sposób.
• Problem polega na tym, że często popełniamy poważne i strategiczne błędy w komunikacji. W ten sposób jedyne, co osiągamy, to brak wzajemnego zrozumienia, kłopoty i brak szacunku, co znacznie pogarsza naszą relacje.

Co więcej, wiele razy błędy w komunikacji stają się nawykiem, a nawet męczącą rutyną. Wpadamy w błędne komunikacyjne koło. W ten sposób wplątujemy się w sytuację, która jest trudna do przezwyciężenia.

Właśnie biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki i powody – przedstawiamy dziś pięć najczęstszych błędów komunikacyjnych w związku. Mamy nadzieję, że ich egzemplifikacja i pewne rady pozwolą tego uniknąć w przyszłości.

Błędy w komunikacji – 5 najczęściej popełnianych błędów w związku

Pierwszy błąd: wiara, że im więcej się komunikujemy, tym lepiej

Rozmowa nie zawsze oznacza komunikację, ponieważ komunikacja musi być skuteczna i wysokiej jakości, pomijając aspekty bardziej trywialne.
Ilość nie oznacza jakości.

• W rzeczywistości fakt, że dużo się mówi, nie oznacza, że istnieje szczególny związek między treścią. Na przykład, możemy godzinami rozmawiać o czymś nieistotnym lub trywialnym, co nie wzmocni komunikacji w parze. Jednocześnie przy tym możemy pomijać kwestie naglące i ważne – co tylko osłabi nasz związek. 
• Z drugiej strony, jeśli wcześniej nie ustaliliśmy dobrych zasad komunikacji, możemy nawet godzinami rozmawiać, wychodząc z niewłaściwej bazy, dyskutować i nic tym samym komunikować. To zaś powoduje więcej nieporozumień i konfliktów.

Dla dobrej komunikacji nie trzeba więc dużo mówić, ale zawsze powinniśmy mówić kierując się empatią i zrozumieniem. Trzeba wiedzieć, jak postawić się na miejscu drugiej osoby. Pamiętajmy więc o odczuciach drugiej strony.

Drugi błąd: kozi róg czyli presja na rzeczy, które nie stanowią rozwiązania

W naszych związkach często pojawia się temat, czy też problem, który stanowi limit możliwości dla jednego z nas. Bardzo często, ten kto odczuwa ten limit – poddaje się. W rzeczywistości mierzy się wtedy z utratą i frustracją.

Jeśli będziemy więc zbyt napierać na naszego partnera, kierując go wyłącznie na nasze rozwiązanie – naszą jedyną odczuwalną intencją będzie dominacja i zmiana tej osoby – a nie szacunek dla naszego partnera.

Dlatego naleganie na kwestie, która jest limitem dla naszej drugiej połówki, doprowadzi jedynie do powtarzalnych i toksycznych rozmów, w których nic nie zostanie rozwiązane, a nasze środowisko naturalne w związku zostanie obciążone negatywną energią.

Błędy w komunikacji – trzeci błąd, czyli wróżenie z fusów

Aby naprawdę poznać uczucia drugiej osoby, musimy się komunikować, a nie zakładać lub próbować zgadywać intencje i przemyślenia drugiej strony.

Ten błąd w komunikacji występuje szczególnie w parach, które są ze sobą od dłuższego czasu. W rzeczywistości, wiele razy wydaje nam się, że znamy tę drugą osobę tak, jak znamy siebie samych. Dlatego uważamy, że jesteśmy w stanie odgadnąć, co myśli i jak się czuje. Buduje to strategiczne nieporozumienia.

• Jednak ten rodzaj komunikacji może prowadzić tylko do nieporozumień. Ponadto, ponieważ uważamy, że znamy się zbyt dobrze, tracimy okazję do nawiązania prawdziwej komunikacji i lepszego poznania się w rzeczywistości.
• Co więcej, utrzymując wiarę w to, że możemy bez problemu odgadnąć życzenia i intencje drugiej strony – możemy stworzyć poczucie dominacji i kontroli.

Czwarty błąd: oczekiwanie, że twój partner będzie w stanie rozczytać twój umysł

Tak jak ty nie możesz zakładać, że wiesz co twój partner czuje lub myśli; tak Ty nie możesz oczekiwać od swojego partnera by sprawnie odczytywał Twój umysł i intencje, nie dając znać co tak naprawdę myślisz i czujesz.

Partnerzy to dwie różne istoty, wstępujemy wspólne życie z różnymi poglądami, doświadczeniami, pragnieniami i oczekiwaniami. Dlatego jednym z najpoważniejszych błędów w komunikacji jest założenie, że ten drugi z góry wie: co myślimy i jak się czujemy. To nie musi tak wyglądać, a właściwie – zdarza się tak niezwykle rzadko.

Wręcz przeciwnie, powinniśmy skutecznie komunikować się i wyrażać, przekazywać informację naszemu partnerowi, tłumacząc jak i dlaczego się w pewien sposób czujemy. Tylko w ten sposób stworzymy podstawy dla zdrowej komunikacji.

Komunikat powinien być czytelny a jego niezrozumienie nie musi wiązać się z obrazą majestatu – ale z większym wysiłkiem włożonym w pracę.

Piąty błąd: Nieuwzględnienie punktu widzenia drugiej osoby

Aby postawić się na miejscu drugiej osoby i zrozumieć jej uczucia, musimy ćwiczyć empatię w samych sobie i w naszym związku. 

Oznacza to, że jest to zdolność do postawienia się na miejscu drugiej osoby, zrozumienia jej punktu widzenia (nawet jeśli go nie podzielamy) i wreszcie zrozumienia jej uczuć.

• Logicznie rzecz biorąc, empatia jest jedną z zalet zdrowego związku. Z jednej strony, pozwala nam to na głębsze poznanie drugiego. Z drugiej strony, daje nam to możliwość otwarcia bardziej efektywnych kanałów komunikacji, unikając tym samym nieporozumień.
• Niemniej jednak, wiele par uważa, że pielęgnowanie empatii nie jest tak istotne w związku. Właśnie to tłumaczyliśmy błędem wróżenia z fusów. Często niestety uważamy to za rzecz oczywistą, wnioskujemy że znamy się zbyt dobrze i dlatego nie ma potrzeby poprawy naszej komunikacji.

W ten sposób tracimy jednak szansę, aby nasz partner zrozumiał nasze uczucia i wiedział, że staramy się zrozumieć i rozczytać jego, będąc szczerze zainteresowani jego osobą.

Błędy w komunikacji w naszych związkach – podsumowanie

Jak możesz zauważyć, większość błędów w komunikacji opiera się na przyjmowaniu założeń dotyczących drugiej osoby, przez swoje okulary poznawcze. Brakuje nam empatii i chęci zrozumienia.

W ten sposób nie okazujemy szacunku naszemu partnerowi/partnerce – nie traktujemy drugiej strony jako niezależnej części naszej relacji, z własną osobowością i częściami składowymi. Te z kolei determinują nas, tworząc całość naszych doświadczeń i pragnień.

Dzisiejsze czasy nie ułatwiają nam procesów komunikacyjnych. Wciąż mamy tendencje do rozmów opartych o założenie, że doskonale potrafimy rozpoznać myśli i uczucia drugiej osoby. Nie uwzględniamy przy tym ważnego czynnika – jakim jest empatia. Lepiej przestać zakładać “coś z góry”.

Relacje, w której pracuje się nad zdrową i skuteczną komunikacją opierają się na wzajemnym zrozumieniu, empatii i wolności. Ale też uwzględniają pragnienie rzeczywistego, szczerego poznania drugiego człowieka i nas samych.