Skąd się biorą bóle menstruacyjne? Dowiedz się wszystkiego na ich temat!
Wiele kobiet cierpi na bóle przed i w trakcie miesiączki. Wizyta u ginekologa nie przynosi jednak żadnego rozwiązania. No, może poza receptą na leki przeciwzapalne lub antykoncepcyjne. W tym artykule wyjaśnimy Ci skąd się biorą te bóle i jak sobie z nimi radzić w sposób naturalny, przy pomocy zdrowej żywności.
Estrogeny odpowiedzialne za bóle?
Bóle miesiączkowe u kobiet są uwarunkowane przede wszystkim nadmiarem estrogenów we krwi. Są to hormony żeńskie niezbędne dla zdrowia, ponieważ wpływają na nasze zdolności intelektualne, układ kostny, krążenie krwi, itd.
Jednak w nadmiernych ilościach mogą rozregulować też nasz organizm, niosąc za sobą te nieznośne bóle menstruacyjne.
Skąd się bierze nadmiar estrogenów powodujący te bóle?
Jest kilka czynników, które wpływają na wzrost poziomu estrogenów. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn:
- Żywność, której nie jesteśmy w stanie strawić, ponieważ mamy nietolerancję.
- Stres.
- Tytoń i alkohol.
- Zanieczyszczone powietrze.
- Konserwanty w żywności i substancje toksyczne zawarte w produktach używanych na co dzień (mydła, szampony, kosmetyki itd.).
- Pigułki antykoncepcyjne.
Nadmiar estrogenów – ryzyka
Bóle miesiączkowe nie są jedyną konsekwencją nadmiaru estrogenów. Poniżej podamy Ci kilka przykładów problemów zdrowotnych, ściśle związanych też ze zbyt wysokim poziomem hormonów żeńskich:
- Nieregularne miesiączki.
- Bóle głowy.
- Bóle mięśni i stawów.
- Słaba przemiana materii.
- Wypadające włosy.
- Sucha skóra.
- Zmęczenie.
Szkodliwe produkty żywnościowe
Aby leczyć zaburzenia hormonalne, należy unikać (albo chociaż ograniczyć) następujących produktów żywnościowych:
- Cukier i napoje słodzone:
Cukry nie przynoszą nam żadnych korzyści. Zwłaszcza cukier biały – jest naprawdę szkodliwy dla zdrowia. Pozbawia nas minerałów i stopniowo zakwasza organizm. Powinniśmy całkowicie wyłączyć go z naszej diety.
Proponujemy zastąpić go stewią, miodem pszczelim lub melasą.
Zobacz także: Ograniczenie cukru w diecie – 4 korzyści
- Pszenica:
Produkty pszenne, które jadamy na dzień dzisiejszy, są najczęściej modyfikowane i wiele z nas nie jest w stanie ich strawić (czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy). Spróbujmy zastąpić pszenicę owsem, żytem lub orkiszem.
Zawsze wybieraj zboża pełnoziarniste!
- Krowie mleko:
Większość osób z nadmierną ilością estrogenów nie toleruje laktozy. Sugerujemy, żebyś sięgała po napoje pochodzenia roślinnego, na bazie owsa, migdałów lub ryżu, i wybierała sery z mleka owczego lub koziego.
Unikaj też produktów sojowych – są genetycznie modyfikowane i przepełnione estrogenami.
- Czerwone mięso:
Niewskazane w nadmiarze. Możesz po nie sięgać – co najwyżej – raz na 15 dni. I zawsze w towarzystwie warzyw i sałatek.
Przeczytaj również: Rak a spożywanie mięsa – co mówi WHO o tej zależności?
- Produkty stymulujące takie jak kawa, alkohol i cola. Nawet o nich nie myśl.
Naturalne suplementy
Powinnaś unikać tych wszystkich wyżej wymienionych szkodliwych produktów, a na pewno odczujesz pozytywne zmiany. Oprócz tego, proponujemy, żebyś sięgała codziennie po te trzy korzystne dla zdrowia produkty, które pomogą Ci uregulować poziom hormonalny, wyeliminować nadmiar estrogenów, a co za tym idzie – bóle miesiączkowe.
- Olej z lnu:
Olej, który pochodzi z siemienia lnianego, jest nadzwyczaj bogaty we wszystkie te kwasy, które są niezbędne do utrzymania prawidłowego poziomu estrogenów. Poza tym, jest świetnym sposobem na suchą skórę.
Należy wypijać jedną łyżkę stołową oleju (15 g), codziennie. Jeżeli przeszkadza nam jego smak, można go kupić w kapsułkach.
- Niepokalanek (Vitex Agnus-Castus):
Ta lecznicza roślina pomaga nam zwalczyć bóle miesiączkowe, a nawet przywrócić menstruację u tych kobiet, u których ta – z niewiadomych powodów – zanikła. Zażywamy 200 mg wyciągu z niepokalanka, codziennie, przez 3 – 4 miesiące (stopniowo zwiększa się jego skuteczność).
- Maca (Lepidium meyenii):
Korzeń rośliny, którą można znaleźć tylko w Andach. Jest doskonałym regulatorem hormonalnym, ponieważ działa bezpośrednio na przysadkę mózgową. Niezwykle energetyczna – przyda nam się zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy wyczerpane.
Zażywa się od 3 do 6 g dziennie, w kapsułkach lub z wodą, sokiem, czy jogurtem. W niektórych przypadkach może powodować nerwowość. Możliwe, że będzie trzeba zredukować dawkę, albo nawet przerwać terapię.
Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.
-
Basalvilvazo Rodriguez, A., Flores Barboza, A., Soto Castañeda, G., & Valdes Vargas, A. (2009). Diagnostico y tratamiento de dismenorrea en el primer, segundo y tercer nivel de atencion. Guia de Practica Clinica.
-
Tonini, G. (2002). [Dysmenorrhea, endometriosis and premenstrual syndrome]. Dismenorrea, Endometriosi e Sindrome Premestruale. https://doi.org/10.1149/1.1348260
-
Shaw, S., Wyatt, K., Campbell, J., Ernst, E., & Thompson-Coon, J. (2018). Vitex agnus castus for premenstrual syndrome. Cochrane Database of Systematic Reviews. https://doi.org/10.1002/14651858.CD004632.pub2