Akceptacja i rezygnacja - czym się między sobą różnią?

Akceptacja oznacza doświadczenie uczenia się. Rezygnacja uniemożliwia nam wykorzystanie okoliczności i pozytywną transformację siebie. Dowiedz się więcej w tym artykule.
Akceptacja i rezygnacja - czym się między sobą różnią?

Ostatnia aktualizacja: 25 sierpnia, 2022

Akceptacja i rezygnacja mają wyraźne różnice, chociaż niektórzy ludzie myślą, że to to samo. Przede wszystkim akceptacja otwiera nas na możliwość zmiany sposobu, w jaki czujemy się w danej sytuacji.

Z drugiej strony rezygnacja – choć też jest wyjściem – pozostawia nas w pułapce jak „pies, który gryzie własny ogon”. Jest to metafora wielokrotnego omawiania tego samego problemu. Dlaczego więc jedna postawa jest zdrowsza od drugiej? Spójrzmy.

Akceptacja i rezygnacja: Jakie są różnice?

Zarówno akceptacja, jak i rezygnacja przejawiają się w myślach, emocjach i zachowaniach. Rezygnacja pozostawia jednak w ustach gorzki posmak, defetystyczną postawę lub poczucie, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zaakceptować, rzeczy są takie, jakie są.

Wręcz przeciwnie, akceptacja prowadzi do zrozumienia, że coś wydarzyło się w określony sposób, ale zachęca do zastanowienia się, jaką zmianę możemy w sobie aktywować, aby stawić jej czoła w najlepszy sposób.

Dlatego, kiedy coś akceptujemy, przyjmujemy aktywną rolę zorientowaną na osobistą przemianę. To sprawia, że jesteśmy aktywnymi uczestnikami i agentami, a także sprawia, że czujemy się lepiej. Innymi słowy, angażujemy się w zmianę, kiedy coś akceptujemy. Podobnie akceptacja jest sposobem na pozostawienie tego za sobą, ponieważ obejmuje proces z różnymi emocjami.

To pozwala nam rozpoznać, że zrobiliśmy, co mogliśmy i że inne aspekty po prostu wymknęły się naszej kontroli. Akceptacja stawia nas twarzą w twarz z okolicznościami i pozwala uniknąć samooszukiwania się lub bólu.

Tymczasem rezygnacja prowadzi nas do tej samej sytuacji raz za razem, ponieważ często wzbudza w nas pragnienie, aby móc zrobić coś więcej. Pozostaje nam wtedy myśl, że sytuacja ciągle jest jeszcze w toku. Czasami nawet przyjmujemy rolę ofiar, wierząc w takie myśli, jak „to nie zależy ode mnie” lub „to nie ja podjąłem tę decyzję”. Wreszcie rezygnacja uniemożliwia nam pracę nad emocjami, ponieważ zaprzeczamy żywej rzeczywistości.

Akceptacja kontra rezygnacja
Akceptacja oznacza proces, w którym zarządza się emocjami, a nasza wizja sytuacji ulega zmianie.

Główne różnice między rezygnacją a akceptacją

Mając to na uwadze, podsumujmy główne różnice między tymi dwoma pojęciami:

  • Rola: Podczas gdy akceptacja zachęca nas do „przejęcia kontroli” nad sytuacją, rezygnacja pozostawia nas bez możliwości ruchu. Dzięki akceptacji możemy szukać rozwiązań lub wymyślać alternatywy.
  • Orientacja w czasie: Rezygnacja raz po raz powraca do przeszłości, podczas gdy akceptacja jest zorientowana na teraźniejszość, co pozwala jej również skierować się w przyszłość.
  • Rezultat: akceptacja prowadzi do odporności, a rezygnacja zakotwicza nas w cierpieniu.
  • Emocje: W przypadku rezygnacji, zaprzeczamy naszym emocjom. Jednak w przypadku akceptacji zwracamy na nie uwagę, doświadczamy ich i przekształcamy. Rezygnacja pozostawia więc w nas pesymistyczne emocje, a akceptacja aktywizuje nas i zaprasza do entuzjazmu w odkrywaniu siebie na nowo i generowaniu nowych celów i więzi.

Akceptacja i rezygnacja to również dwie różne postawy, jeśli chodzi o adaptację. Pierwsza jest proaktywna – rozpoznaję wszystko, co się dzieje, ale będę szukał okoliczności, które pozwolą mi działać na moją korzyść i zapewnią  mi dobre samopoczucie. Druga podchodzi do sprawy pasywnie: „innego wyjścia nie ma”.

Rzućmy okiem na przykład akceptacji i rezygnacji

Wyobraź sobie, że właśnie otrzymałeś diagnozę choroby. Wiadomość przede wszystkim cię szokuje. Teraz, po otrząśnięciu się z szoku, mamy wybór: rezygnujemy z siebie, czy akceptujemy wiadomość?

Akceptacja oznacza mobilizację zasobów, podczas gdy rezygnacja blokuje nas, ponieważ pozostawia nas bez narzędzi do radzenia sobie z nią. W rezygnacji tracimy zdolność do myślenia o tym, co możemy zrobić, aby się zmierzyć z chorobą.

Akceptacja natomiast skłania nas do szukania sensu i głębszego powodu, dla którego możemy czegoś doświadczać. Pozwala nam na zmianę znaczenia doświadczenia i jest punktem wyjścia do pracy nad naszą odpornością. Oznacza to, że po procesie jesteśmy w stanie zrozumieć, że choroba może nas czegoś nauczyć i że możemy się zmienić.

W ten sposób między innymi zaczynamy zmieniać styl życia i przechodzimy do nowych nawyków, prowadzimy zdrowsze życie i przechodzimy częste badania lekarskie. Poszerzamy nasze spojrzenie, zadajemy sobie pytanie o inne zmienne i dochodzimy do szerszego i bardziej złożonego odczytania naszej sytuacji.

Wtedy choroba przestaje być autotematyczna i personalistyczna, co pomaga nam lepiej ją zrozumieć. Oczywiście wymaga to również pracy i siły woli, ponieważ nie jest to coś, co przychodzi naturalnie.

Tymczasem rezygnacja zamyka w nas wizję nieszczęścia i powracające pytanie „ Dlaczego ja?”. W rzeczywistości często przybiera pozory winy, co sprawia, że czujemy się odpowiedzialni; „Powinienem zrobić badania wcześniej”, „Powinienem był o siebie zadbać…” lub „A co, gdyby…” to tylko niektóre z wielu myśli, które mogą nas zniszczyć, jeśli zastosujemy tę perspektywę

Smutna kobieta
Rezygnacja ogranicza naszą zdolność do znajdowania rozwiązań. Prowadzi to do bardziej fatalistycznego spojrzenia na wszystko.

Podoba Ci się ten artykuł? Możesz również przeczytać: Umysł, który wie, jak być wdzięcznym, zna wewnętrzny spokój

Akceptacja nie jest liniowa; wymaga procesu

Nikt nie mówi, że akceptacja doprowadzi „bez bólu do chwały”. W rzeczywistości to podejście wymaga procesu radzenia sobie z sytuacją, dopóki nie zostanie zaakceptowana. Nie jest to też coś liniowego, co zaczyna się i trwa bez wzlotów i upadków. Należy się spodziewać, że spotkamy się z wieloma różnymi emocjami.

Jednak od momentu, w którym je rozpoznamy, będziemy w stanie nimi zarządzać i stopniowo poczujemy się lepiej. Nie oznacza to, że jesteśmy zadowoleni z danego doświadczenia, ale akceptacja zachęca nas do rozwijania nowego zrozumienia i doskonalenia się.

Ponadto akceptacja nie prowadzi nas do dostosowania się lub do żalu, że nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkiego. Wręcz przeciwnie, pozwala nam skupić się na tym, co naprawdę jest pod naszą kontrolą.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


    • Guerola, E., Prieto, M., & Panigua, D. (2020). Culpa, aceptación de responsabilidad y conductas reparatorias en el proceso de perdón a uno mismo. Clínica Contemporánea, 11(3). https://doi.org/10.5093/cc2020a19
    • Zamora, R. L. (2008). Cambio social y cultura de la resignación y el sufrimiento. Espacio abierto17(2), 267-284.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.