Pesymizm obronny, czyli korzyści z bycia osobą negatywną

Pesymizm obronny odnosi się do sposobu obrony przed scenariuszami, które mogą być niekorzystne, jeśli na siłę staramy się być pozytywni. Jeśli jednak staje się chroniczny, obraca się przeciwko osobie, jej poczuciu własnej wartości i motywacji.
Pesymizm obronny, czyli korzyści z bycia osobą negatywną

Ostatnia aktualizacja: 26 sierpnia, 2021

„Nie ma zła, które trwa sto lat” – powiedziałby optymista. „Nie ma ciała, które by to wytrzymało”, uzupełnia osoba negatywna. Dwie różne postawy w tej samej sytuacji. Dlaczego jednak pesymizm obronny czasem przynosi korzyści?

W czasach, gdy życie jest promowane poprzez filtry na Instagramie, są też tacy, którzy bronią negatywnej postawy.

Ile prawdy jest w tym, że optymizm czyni nas naiwnymi, a utrzymanie go jest najważniejszym wymogiem? A ile prawdy jest w powiedzeniu, że jedną z korzyści bycia osobą negatywną jest samoobrona? Zobaczmy na czym polega pesymizm obronny

Co to jest pesymizm obronny?

Smutna kobieta
Chociaż pesymizm obronny ma swoje zalety, ważne jest, aby dogłębnie zrozumieć to zachowanie.

Pesymizm obronny, jak sama nazwa wskazuje, polega na „strategii obronnej, dzięki której staramy się uchronić przed potencjalnym negatywnym skutkiem”. Robimy to, przewidując tę ​​sytuację, patrząc z najbardziej negatywnej perspektywy.

W tej definicji na zainteresowanie zasługuje idea antycypacji. Jest ona pozytywna na tyle, na ile pomaga nam się przygotować na nieprzewidziane. A to przecież nie ma nic wspólnego z negatywnym postrzeganiem życia.

Wiele osób podkreśla korzyści płynące z bycia osobą negatywną. Myślenie o złych rzeczach pozwala nam lepiej przyswoić to, co nie wychodzi tak, jak byśmy chcieli.

Wadą takiego myślenia jest jednak to, że z biegiem czasu osoba może zawsze postrzegać w negatywny sposób. Mogłaby zacząć deprecjonować swoje pozytywne aspekty oraz zasoby lub czynniki ochronne, które posiada.

Ciągła świadomość zagrożenia czymś negatywnym może nawet prowadzić do niepokoju lub lęku. Osoba taka rozpoznaje bowiem wszystkie nieprzyjemne czynniki, których nie można kontrolować, zapobiegać ani przewidzieć.

Z drugiej strony musimy uważać na komunikaty, które sami sobie przekazujemy. „Nie sądzę, że zdam egzamin, bo zawsze przegrywam”. Takie zdanie zdradza o wiele więcej niż jedynie obronny pesymizm. Sugeruje również, że napiętnujemy naszą samoocenę.

Może Cię zainteresować również ten artykuł: Negatywne myślenie- jak z nim skończyć?

Czy bycie osobą negatywną może być korzystne?

Jak wspomnieliśmy, czasami bycie negatywnym może stanowić przewagę, ponieważ może nam pomóc w przewidywaniu. Istnieją badania, które wskazują, że ludzie myślący bardziej pesymistycznie są bardziej proaktywni. Podejmują też działania zapobiegawcze w różnych sytuacjach. Ponieważ są mniej ufni, daje im atuty w podejściu do problemów.

Jednak jaka trwała postawa pesymizm obronny nie jest optymalny. Może bowiem powodować m.in. zniechęcenie, brak motywacji do podejmowania projektów, pozostawanie z problemem i nie szukanie rozwiązania.

Musimy również pomyśleć o tym, co dzieje się w ciele, gdy karmimy się negatywnym podejściem. Mózg wydziela w nadnerczach hormony, takie jak kortyzol, a także kwas glutaminowy, które na dłuższą metę przynoszą poważne skutki.

Przyjrzyjmy się teraz niektórym argumentom dotyczącym korzyści z bycia osobą negatywną:

Cios nie jest taki mocny

Negatywni ludzie zawsze myślą o najgorszych wynikach i scenariuszach, dlatego też mają niższe oczekiwania. Więc kiedy coś idzie dobrze, są zaskoczeni i cieszą się tym, a gdy coś idzie nie tak, nie są tak sfrustrowani.

Należy również podkreślić, że często uniemożliwia im to cieszenie się procesami i odczuwanie radosnego oczekiwania. Te dwa bardzo ważne składniki mają natomiast pozytywne znaczenie, niezależnie od tego, czy osiągniemy oczekiwany rezultat czy nie.

Mocne stąpanie po ziemi

W pracy
Może to być przydatne w środowisku pracy.

Kierowanie się negatywnością może również pozwolić na bardziej szczegółową i realistyczną wizję pewnych sytuacji. Możliwe, że osoba negatywna myśli również w bardziej analityczny sposób. Po przemyśleniu różnych scenariuszy może być więc również lepiej przygotowana. W tym przypadku negatywne podejście ma charakter adaptacyjny.

Weźmy jednak pod uwagę, że gdy sposoby obrony się usztywniają, przekształcają się w przeszkody. Mechanizmy obronne muszą być funkcjonalne i sytuacyjne. Zamiast z góry zakładać konieczność obrony, byłoby pomocne, gdyby ci ludzie mogli bardziej skoncentrować się na zasobach, które mają do radzenia sobie z sytuacją.

Może Cię zainteresować również ten materiał: Szkodliwość telefonów komórkowych – 4 negatywne skutki

Czy pesymizm obronny zapobiega cierpieniu?

To dobre pytanie, które należy sobie zadać, kiedy utożsamiamy negatywność z unikaniem cierpienia.

Jednak idea ta wymaga pewnego zniuansowania. Unikamy szoku lub zaskoczenia sytuacją, ale zyskujemy trwały dyskomfort. Niezdolność do myślenia o sobie jako o triumfującej osobie jest bowiem równie bolesna, co frustrująca. Przewidywanie niepokoju nie zapobiega tym emocjom, ponieważ przeżywamy je w ten sam sposób.

Z drugiej strony, chociaż pesymizm ma złą prasę, najwłaściwsze rozwiązanie lub propozycja nie pokrywa się z ekstremalnym optymizmem. Żaden stan znajdujący się na jakimś ekstremum nie przynosi korzyści.

Obecnie istnieją różne nakazy dotyczące szczęścia w wymiarze full time i dostrzegania wszystkich dobrych rzeczy w życiu. To zjawisko określa się jednak jako toksyczny pozytywizm. Te idee mogą być bardzo zdrowe, gdy zachęcają nas do doceniania codziennych drobiazgów i odejścia od miejsca skargi.

Mogą jednak stać się ograniczające, gdy uniemożliwiają nam wyrażanie naszych emocji i zarządzanie nimi. Albo, kiedy musimy „zatuszować” to, co czujemy, ponieważ dyskomfort sprawia, że ​​czujemy się niezręcznie.

Ważne jest, aby spróbować znaleźć złoty środek, ponieważ obie postawy mogą być równie przytłaczające. Nie chodzi o zobaczenie wszystkich kolorów róż lub wszystkich czarnych barw. Raczej chcemy nauczyć się rozpoznawać niuanse występujące w wielu sytuacjach. Oznacza to, że powinniśmy unikać nadmiernej generalizacji.

Nie ma korzyści z bycia osobą negatywną, jeśli nasze idee uniemożliwiają nam osiągnięcie naszych osiągnięć. Taki pesymizm obronny raczej nas paraliżuje, zniechęca lub znacząco ingeruje w nasze codzienne życie. W takim przypadku może być właściwe skonsultowanie się z profesjonalistą, aby przeanalizować, jakie przekonania stoją za taką postawą.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.



Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.