Media społecznościowe - czy mogą wywoływać zaburzenia?

Niektórzy zastanawiają się, czy choroby takie jak zespół Tourette'a mogą być rzeczywiście spowodowane przez media społecznościowe. Czy możliwe jest „zarażenie” przez ekrany? Tutaj przyjrzymy się temu interesującemu pytaniu.
Media społecznościowe - czy mogą wywoływać zaburzenia?

Ostatnia aktualizacja: 08 stycznia, 2022

„Zintegrowany i apokaliptyczny” to metafora użyta przez Umberto Eco w odniesieniu do różnych stanowisk w środkach masowego przekazu. Dziś może to również wskazywać na zjawisko znane jako choroba wywołana przez media społecznościowe (SMII).

Istnieje wiele możliwych powodów, dla których media społecznościowe są tak popularne. „Spotkałem swojego partnera w mediach społecznościowych. Dzięki mediom społecznościowym mogę pozostać w kontakcie z moją rodziną, która mieszka daleko. Mogę dowiedzieć się, co dzieje się po drugiej stronie planety” – to tylko kilka przykładowych opinii.

Z drugiej strony przeciwnicy tego rodzaju platform twierdzą, że sieci społecznościowe wpływają na nasze zdrowie i są winne wielu chorób i zaburzeń.

W odniesieniu do tego problemu, diagnozy chorób wywołanych przez sieci społecznościowe są mylone z zespołem Tourette’a ze względu na podobieństwo niektórych objawów. Jednak nie jest prawdą, że Tourette jest zaraźliwy lub że sieci społecznościowe replikują ten syndrom na swoich ekranach.

Co to jest choroba wywołana przez media społecznościowe (SMII)?

Mass Social Media-Induced Illness (MSMII) lub choroba wywołana przez media społecznościowe to nazwa nadana chorobie pochodzenia społecznego, która rozprzestrzenia się za pośrednictwem sieci społecznościowych. Ta „społeczna” natura odnosi się do faktu, że wiele osób zaczyna odczuwać jakąś formę dyskomfortu lub choroby bez powodu środowiskowego lub fizycznego.

Nacisk na media społecznościowe służy identyfikacji sposobów zarażania, co odróżnia SMII od innych masowych chorób społecznych. Hipoteza SMII (opublikowana w badaniu opublikowanym w Oxford University Press) łączy wzrost liczby pacjentów przyjmowanych do kliniki specjalizującej się w zespole Tourette’a z rozpowszechnianiem filmów przedstawiających osoby z tym zespołem.

Sprawcą jest popularny niemiecki YouTuber Jan Zimmermann, który ma zespół Tourette’a. Jego tiki werbalne były podobne do tych prezentowanych przez pacjentów w klinice. Po obejrzeniu filmów wyprodukowanych przez słynnego influencera, wielu młodych ludzi zachorowało na zespół Tourette’a.

Jednak ta publikacja zespołu badaczy z Hannover Medical School w Niemczech wyraźnie stwierdza, że nie jest to zespół Tourette’a. Podobne tiki mogą być porównywalne, ale nie pasują do tej konkretnej diagnozy.

Nawet badacze przyznają, że u pacjentów przyjętych do kliniki błędnie zdiagnozowano zespół Tourette’a. W rzeczywistości wpływ sieci społecznościowych nigdy nie był wówczas brany pod uwagę.

Zespół Tourette'a.

Czym choroba wywołana sieciami społecznościowymi różni się od zespołu Tourette’a?

W wyniku tego badania, wątpliwości i obawy dotyczące korzystania z sieci społecznościowych i ich potencjalnego szkodliwego działania mogą być pomnożone. Jednak specjaliści nie potrzebowali dużo czasu, aby wyjaśnić, że zespół Tourette’a nie może być wywołany z powodu sieci społecznościowych.

W związku z tym kilka źródeł wyjaśniło, że zespół Tourette’a bierze swoje początki w dzieciństwie, podczas gdy SMII pojawia się nagle i w bardziej dorosłym wieku. W tym przypadku lekarze uważają to za zaburzenie funkcjonalne, które wynika z ciągłego i nadmiernego kontaktu z sieciami społecznościowymi oraz innymi czynnikami.

Podkreślili również, że tiki SMII są wielorakie i zróżnicowane, bardziej niż w przypadku Tourette’a, które są ograniczone i specyficzne. Wreszcie, odnosząc się do osób, które rzeczywiście miały SMII, naukowcy zauważyli złożone i stereotypowe tiki, o nagłym początku i zlokalizowane na całym ciele i ramionach. W zespole Tourette’a tiki pojawiają się powoli i zwykle są zlokalizowane w oczach i twarzy.

Jak zapobiec wpływowi korzystania z sieci społecznościowych na Twoje zdrowie?

Choć zaburzenie wywoływane przez telefony komórkowe nie są zespołem Tourette’a, nadal zasługują na naszą uwagę. Dlatego właśnie naukowcy podkreślają, że SMII jest nowym rodzajem zaburzenia wywoływanym przez sieci społecznościowe, który pokazuje presję i wymagania nakładane na wielu młodych ludzi. Jest to chęć bycia wyjątkowym i niepowtarzalnym, zmieniając ich życie w nieustanne wołanie o uwagę.

Nie chodzi więc tylko o myślenie o nowych regułach gry z nowymi wartościami społecznymi, ale także o przemyślenie życia nieco bardziej oddalonego od ekranów w imię dobrego samopoczucia psychicznego.

Wreszcie, istnieje również nieodłączne niebezpieczeństwo, które musimy rozpoznać w SMII, ponieważ skala sieci społecznościowych jest globalna. Choroby i zaburzenia nie są zlokalizowane w jednym miejscu. Stąd wezwanie do wspólnego działania, zbiorowego i wyartykułowanego.

Media społecznościowe – jak kontrolować ich wpływ?

Oto kilka wskazówek, jak zapobiegać wpływowi technologii na Twoje zdrowie:

  • Ogranicz czas spędzany przed ekranem: skróć czas spędzany w sieciach społecznościowych, zwłaszcza przed snem. Staraj się jak najwięcej rozłączać.
  • Używaj alarmów lub powiadomień, które mogą Cię ostrzec, że zbyt często korzystasz z mediów społecznościowych. Możliwe jest zaprogramowanie funkcji, które informują nas, że zbliżamy się do przekroczenia określonej ilości czasu podczas połączenia. Wykorzystaj je na swoją korzyść!
  • Nie korzystaj z sieci społecznościowych przed snem lub podczas odpoczynku: w pewnych momentach konieczne jest całkowite rozłączenie.
  • Śpij z wyłączonym telefonem komórkowym lub w trybie samolotowym: dzięki temu migające światła lub wibrujące powiadomienia nie zakłócą Twojego snu.
Media społecznościowe przyczyniają się do zaburzeń

Na pewno spodoba ci się ten artykuł: Ciekawe zabawy offline dla dzieci

Media społecznościowe nie są panaceum

Oprócz oczywistego wpływu, jaki media społecznościowe mają na nasze codzienne życie, ważne jest również, aby przestać obwiniać je za wszystkie negatywne zjawiska. Zamiast tego konieczne jest opracowanie szeregu praktyk i zachowań, które są zdrowe, zrównoważone i wspierane społecznie.

Ludzie mają możliwość dokonywania zmian na lepsze. Mogą zacząć od ustalenia limitów używania nowych technologii. Dlatego ważne jest, aby nie demonizować obecności sieci społecznościowych. Kluczem jest prawidłowe i zdrowe ich stosowanie.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


    • Kirsten R Müller-Vahl, Anna Pisarenko, Ewgeni Jakubovski, Carolin Fremer, Stop that! It’s not Tourette’s but a new type of mass sociogenic illness, Brain, 2021;, awab316, https://doi.org/10.1093/brain/awab316
    • Capilla Garrido, Estefanía, & Cubo Delgado, Sixto (2017). PHUBBING. CONECTADOS A LA RED Y DESCONECTADOS DE LA REALIDAD. UN ANÁLISIS EN RELACIÓN AL BIENESTAR PSICOLÓGICO.. Pixel-Bit. Revista de Medios y Educación, (50),173-185.[fecha de Consulta 11 de Octubre de 2021]. ISSN: 1133-8482. Disponible en: https://www.redalyc.org/articulo.oa?id=36849882012

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.