Depresja a choroby serca – powiązania

Kiedy cierpimy na depresję lub jesteśmy przygnębieni, zwykle nie mamy ochoty na aktywność fizyczną i nie przykładamy należytej wagi do codziennej diety. To wielki błąd: odżywiaj się zdrowo, śpij wystarczającą ilość godzin i ruszaj się!
Depresja a choroby serca – powiązania

Ostatnia aktualizacja: 26 sierpnia, 2016

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest jedną z najczęściej występujących chorób – cierpi na nią ponad 350 milionów osób na całym świecie.

Z kolei badanie opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Journal of the American College of Cardiology wskazuje na to, że depresja jest bezpośrednio powiązana między innymi z wieloma chorobami układu sercowo-naczyniowego.

Jeśli chorujesz na depresję, wzrasta ryzyko zawału serca mięśniowego, a nawet śmierci, jeśli nie poddajesz się specjalistycznemu leczeniu.

Dziś chcemy zachęcić cię do zapoznania się z informacjami na temat powiązań depresji z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Być może staną się one dla ciebie impulsem do większej troski o własne zdrowie.

Depresja a problemy z sercem

Obecnie depresja jest jednym z największych problemów zdrowia publicznego – długoterminowe dane w tej kwestii nie są optymistyczne:

  • Według badań i testów przeprowadzanych przez Światową Organizację Zdrowia w 2030 roku depresja stanie się główną przyczyną niepełnosprawności i zwolnień lekarskich.
  • Na depresję zapada dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn.
  • Pod względem społecznym stany depresyjne stają się „codziennością”, a co za tym idzie, trudniej jest zrozumieć jej psychologiczny wpływ na poszczególną jednostkę.

Jeśli złożoność społeczna i osobista tej choroby jest już dość wysoka, powinniśmy wziąć pod uwagę również jeszcze inny czynnik: depresja ma negatywny wpływ na zdrowie naszego serca i może stać się przyczyną poważnych chorób układu sercowo-naczyniowego.

Badanie potwierdzające tę tezę

Przygnębiona kobieta

Badanie zostało przeprowadzone przez Columbia University Medical Center z Nowego Jorku, Harvard Medical School z Bostonu i Harvard School of Public Health.

  • Badanie przeprowadzono wśród 63 469 kobiet, które na początku programu nie przedstawiały żadnych problemów układu sercowo naczyniowego, ale zdiagnozowano u nich depresję.
  • Badanie trwało przez 8 lat, a jego wyniki zwróciły uwagę wielu specjalistów: 49% kobiet, które nie zdołały wyleczyć się z depresji, miały problemy z sercem.
  • Jednym z czynników, które naukowcy mieli na względzie był fakt, czy przyjmowane środki antydepresyjne mogą w dłuższej perspektywie prowadzić do rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego. Na razie czynnik ten nie jest rozstrzygający i nadal brakuje danych w tym zakresie.
  • Występowanie zawału serca mięśniowego wiązało się z innymi trzema czynnikami, które są powiązane z depresją samą w sobie: nadciśnienie tętnicze krwi, podwyższony poziom cholesterolu i predyspozycje genetyczne do chorób wieńcowych.

Depresja u mężczyzn

Liść w kształcie serca

Trzeba przyznać, że większość badań przeprowadzonych w zakresie wpływu depresji na układ sercowo-naczyniowy przeprowadzono na kobietach, ponieważ to właśnie one najczęściej stają się ofiarami depresji. Nie oznacza to jednak, że nie występuje ona wśród mężczyzn.

Doktor Jeffrey F Scherrer, psychiatra z Washington University School od Medicine i z centrum St. Louis Veterans Affairs Medical Center przeprowadził swoje własne badanie. Jego wnioski są następujące:

  • Mężczyźni, u których zdiagnozowano depresję, są tak samo narażeni na rozwój chorób serca, jak chore kobiety.
  • Prawdopodobieństwo wystąpienia niewydolności serca, dławicy piersiowej lub zawału mięśnia sercowego jest u mężczyzn dwa razy większe niż u zdrowych mężczyzn.

Dlaczego chorzy na depresję cierpią na choroby serca?

Jedną z podstawowych przyczyn występowania chorób układu sercowo-naczyniowego u chorych na depresję jest to, że przestają oni należycie dbać o swoje zdrowie.

  • Zaniedbują oni codzienną dietę, nie dbają o wystarczającą ilość snu i przestają uprawiać sport.
  • Wpadają w bardzo niebezpieczny stan bezruchu, a przytłaczająca apatia i bezbronność prowadzi do obniżenia odporności organizmu.
  • Wiele osób z depresją izoluje się społecznie, zaniedbuje okresowe badania lekarskie, dlatego często występuje u nich nadciśnienie tętnicze krwi i podwyższony poziom cholesterolu.
  • Depresja może wiązać się albo z nagłym spadkiem wagi, albo wręcz przeciwnie – z otyłością.
  • Chorzy na depresję powinni czujnie śledzić wszystkie skutki uboczne, jakie wywołują u nich leki przeciwdepresyjne. Stały kontakt z lekarzem pomoże kontrolować kurację i w porę zapobiec niepożądanym rezultatom.
  • Niezwykle istotne jest to, by osoba z depresją mogła liczyć na wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Jak już wspomnieliśmy choroba ta objawia się między innymi izolacją społeczną i często trudno dotrzeć do chorego.

Mam depresję… Jak mogę zapobiec wystąpieniu chorób serca?

Medytacja
  • Wyobraź sobie, że twój organizm to jedna nierozłączna całość: dusza-ciało-serce. Należy zatem dbać o siebie na wszystkich poziomach – dzięki temu depresja nie przejmie całkowitej kontroli nad twoim istnieniem.
  • Pozwól sobie pomóc: samotność nie jest dobrym doradcą w przypadku depresji. Zgłoś się do lekarza, poproś o pomoc psychologa lub psychiatry, słuchaj rad swoich przyjaciół i osób, które przeszły przez to samo, co ty.
  • Codziennie wychodź na półgodzinny spacer i spróbuj odnaleźć radość w zdrowym odżywianiu. Samodzielnie rób zakupy i przygotowuj wszystkie posiłki.
  • Spędzaj czas na słońcu, unikaj siedzenia w domu i staraj się robić coś nowego każdego dnia, choćby była to błahostka: kup sobie książkę, pójdź na spacer, spotkaj się ze znajomymi…
  • Regularnie kontroluj ciśnienie tętnicze krwi i wykonuj inne okresowe badania.
  • Znajdź kanał ujścia negatywnych emocji: możesz malować, pisać dziennik, uprawiać sport, słuchać muzyki… Staraj się unikać kumulowania napięcia i frustracji, ponieważ twoje serce od razu dotkliwie to odczuwa.

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.