Samotność - Czy znasz jej skutki uboczne?

Samotność z wyboru może mieć wiele korzyści dla naszej równowagi emocjonalnej. Kiedy jednak nie mamy na nią wpływu, może być źródłem licznych problemów.
Samotność - Czy znasz jej skutki uboczne?

Napisany przez Ángela Aragón

Ostatnia aktualizacja: 24 sierpnia, 2022

Samotność może być ukojeniem, gdy rzeczywiście jej potrzebujemy. W naszym życiu bardzo często czujemy się przytłoczeni nadmiarem zewnętrznych bodźców i obecnością zbyt wielu ludzi naraz.

Wówczas chwile tylko dla siebie są na wagę złota. Jeśli jednak nie mamy wpływu na naszą samotność, może być ona naprawdę wyniszczająca.

Samotność z wyboru to często wybawienie, ulga i lekarstwo dla duszy i emocji. Gdy jednak fakt, że zostajemy sami wydarza się nagle, bez naszego wpływu i udziału, może się okazać, że nie jesteśmy na nią przygotowani.

Taki rodzaj samotności może nieść ze sobą wiele skutków ubocznych. Dotkliwie odbija się na samoocenie, poczuciu bezpieczeństwa i innych stanach emocjonalnych.

Chwile tylko dla siebie są niezwykle ważnym elementem utrzymywania równowagi emocjonalnej we współczesnym, pędzącym świecie. Pozwalają na chwilę refleksji, kontemplacji i lepsze poznanie samego siebie.

Brak takiego momentu zatrzymania może być przykry w swoich konsekwencjach dla naszego samopoczucia psychicznego czy relacji z innymi ludźmi. 

Samotność i jej skutki uboczne

Niektórzy ludzie pozwalają sobie płynąć z prądem, niestety czasami rzuca ich to w sytuacje, w których wcale nie chcieliby się znaleźć. Mogą utknąć jak chomik w kołowrotku i utracić kontrolę nad swoim życiem.

Gdy tracimy kontrolę nad samotnością, pojawiają się skutki uboczne, o których stosunkowo rzadko się mówi. Czy są one poważne? Jak je zidentyfikować? Kiedy samotność jest wskazana, a kiedy zdecydowanie nam nie służy? O tym wszystkim chcemy porozmawiać dzisiaj.

Zaburzone postrzeganie rzeczywistości

Czy znasz powiedzenie ,,co dwie głowy, to nie jedna”? Z pewnością nie raz obiło Ci się o uszy, ale czy zastanawiałaś się kiedyś nad sensem tych słów? Prawdą jest, że w towarzystwie innych ludzi łatwiej jest o przyjmowanie różnych punktów widzenia i szerszy ogląd całej sytuacji.

Rozmawiając z innymi ludźmi wymieniamy się poglądami i opiniami, dzięki czemu otwieramy się na różne sposoby patrzenia na świat. Dość często umiejętność przyjmowania różnych punktów widzenia ułatwia nam podejmowanie decyzji.

Gdy jesteśmy samotni i odcinamy się od świata, pozostajemy zamknięci w swojej skorupie, sam na sam ze swoimi osądami i myślami.

Nieśmiałość a Samotność

Brak komunikacji i kontaktu z innymi ludźmi sprawia, że przyjmujemy swoją wizję świata jako jedyną i słuszną.

Ten obraz rzeczywistości jest często zaburzony i oderwany od prawdy, dlatego też nie pozwala na formułowanie rozsądnych opinii. Prowadzi to także do zbytniej generalizacji oraz przeciągania niektórych kwestii do absurdu.

Brak punktów odniesienia poza samym sobą sprawia, że popadamy w paranoję. Tracimy więc stabilność emocjonalną i nie potrafimy racjonalnie myśleć o sobie i swoim życiu.

Lęk i niepewność

Kolejnym skutkiem ubocznym, który niesie ze sobą samotność, jest lęk i utrata zaufania do ludzi. Gdy czas życia w samotności się wydłuża, nasz poziom zaufania znacznie spada. Prowadzi to do rozwoju stanów lękowych i znacznie podwyższonego poziomu niepewności.

Im bardziej zaburzone mamy jednocześnie postrzeganie swojej własnej osoby, tym bardziej szkodliwe jest wpędzenie się w to błędne koło.

Osoby o niskim poczuciu własnej wartości im dłużej są samotne, tym bardziej przekonują same siebie, że są bezużyteczne i bezwartościowe. Robią to tak długo aż w pełni uwierzą w to i one, i ich otoczenie.

Załamana kobieta a Samotność

Brak zaufania do siebie, do ludzi i do świata sprawia, że samotność jest jak więzienie. Nie mamy już ani sił, ani chęci, by się z niego uwolnić. Z nikim nie rozmawiamy, z nikim nie dzielimy się naszymi wątpliwościami.

Lęk obezwładnia nas i tylko nasila wszystkie pozostałe skutki uboczne samotności. Wyjście z takiego błędnego koła to naprawdę ogromne wyzwanie.

Samotność a depresja

Gdy połączymy samotność, podejrzliwość i lęk otrzymamy naprawdę wybuchową i szkodliwą mieszankę braku nadziei i utraty sensu życia. Są to dwa podstawowe hasła określające bardzo poważną chorobę… Depresję.

Kiedy wszystko widzimy w czarnych barwach, ciężko nam jest znaleźć jakikolwiek pozytywny czynnik, który wyciągnąłby nas z opresji. Życie może stać się wówczas nie do zniesienia.

Nawet jeżeli ciągle masz pracę i inne zajęcia, w rzeczywistości wykonujesz swoje obowiązki mechanicznie, nie nawiązując żadnej relacji ze światem zewnętrznym.

W ostatnich latach ogromny sukces odnoszą wszelkiego rodzaju portale i sieci społecznościowe. Pozwalają one na wyrażenie siebie w dowolny sposób, a w sieci zawsze znajdzie się ktoś, kto był kiedyś w podobnej sytuacji.

Kontakt z innymi ludźmi jest sensem ludzkiego istnienia, dlatego też, gdy w prawdziwym życiu samotność nas obezwładnia, portale społecznościowe są szansą na namiastkę normalności.

Kobieta patrząca w dal, Samotność

Oczywiście opowiadanie o swojej bolesnej przeszłości komuś obcemu nie jest proste. Może się jednak okazać, że mimo wszystko jest łatwiejsze niż ujawnienie swojego prawdziwego ja przed kimś, kogo teoretycznie znaliśmy od lat.

Raz jeszcze powtórzmy – samotność z wyboru może być wybawieniem i oczyszczeniem. Postaraj się wykorzystać czas dla siebie na refleksję, medytację czy inne aktywności pozwalające Ci wejrzeć wgłąb siebie.

Nie pozwól, by dopadły Cię skutki uboczne samotności i nie daj wepchnąć się w błędne koło nieufności i strachu.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Richard, A., Rohrmann, S., Vandeleur, C. L., Schmid, M., Barth, J., & Eichholzer, M. (2017). Loneliness is adversely associated with physical and mental health and lifestyle factors: Results from a Swiss national survey. PLoS ONE, 12(7), 1–18. https://doi.org/10.1371/journal.pone.0181442


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.