Kobieta w depresji – 4 ważne aspekty
Aktualnie temat depresji jest bardzo popularny i wiele się o tej chorobie mówi, jednak zwykle w ujęciu ogólnym i często wypowiadają się o niej osoby, które nie dysponują rzetelną wiedzą ani doświadczeniem w leczeniu tego zaburzenia psychicznego.
Wielokrotnie umyka nam fakt, że istnieje wiele przeróżnych obliczy depresji i u każdej osoby może ona przebiegać całkowicie odmiennie. Stąd też niezwykle ważna jest świadomość, że znajdujemy się w obliczu choroby, a nie zwyczajnych kaprysów chorego.
Dotknięta depresją osoba nie jest z stanie być sobą. Bardzo często jej zachowanie nie jest więc odzwierciedleniem jej prawdziwej osobowości ani słabego charakteru. Dopóki chory nie uświadomi sobie swojego stanu może być postrzegany przez otoczenie jako osoba słaba, tchórzliwa, bezbronna.
Depresja to choroba, którą należy leczyć pod okiem specjalisty. Jej zwalczenie jest możliwe tylko wówczas, gdy chory otrzyma odpowiednie wsparcie społeczne, nie będzie czuł pogardy ze strony społeczeństwa, samotności ani niezrozumienia. Warto również wiedzieć, że przejawy depresji u kobiet i u mężczyzn przyjmują całkowicie odmienną postać.
Objawy depresji u kobiet i mężczyzn – różnice
Mężczyźni niechętnie proszą o pomoc i wsparcie. Stąd też bardzo trudno rozpoznać u nich depresję, którą bardzo łatwo pomylić z apatią, andehonią, zmęczeniem, spadkiem formy, złym humorem…Mężczyźni zwykle są przekonani, że to tylko zły okres, który wkrótce minie sam, bez potrzeby opowiadania o nim komukolwiek.
Z kolei w przypadku kobiet sprawa depresji wygląda zupełnie inaczej. Panie dysponują znacznie szerszym wachlarzem narzędzi, które pozwalają im łatwiej stawiać czoła problemom psychicznym oraz lepiej sobie z nimi radzą niż panowie.
Kobiecy charakter charakteryzuje się łatwiejszą zdolnością do komunikacji z otoczeniem, która umożliwia częste „oczyszczanie się” z emocji. Poprzez mówienie o swoich problemach kobiety łatwiej radzą sobie z przetwarzaniem przykrych doświadczeń i uczuć.
Jak to możliwe, że właśnie kobiety, mają większą tendencję do popadania w apatię i depresję? Zapraszamy cię dziś do refleksji na ten temat. Poniżej wyszczególniamy cztery istotne kwestie, które zwiększają ryzyko popadnięcia kobiety w tę straszliwą chorobę.
Przeczytaj koniecznie: Smutek a depresja – czym się charakteryzują i jak je rozpoznać?
1. Depresję mamy zapisaną w genach: ryzyko, lecz nie pewnik
Zdaniem lekarki Funiko Hoeft z Uniwersytetu Kalifornijskiego (Stany Zjednoczone) matki mogą przekazywać swym dzieciom skłonność do popadania w apatię, a nawet w depresję.
Następuje w tym przypadku dziedziczenie pewnych struktur mózgu systemu korowo-limbicznego, którego połączenia są odpowiedzialne za prawidłową odpowiedź organizmu w sytuacjach stresowych.
Fakt ten nie oznacza jednak, że kobieta, która przed podjęciem decyzji o byciu matką padła ofiarą depresji, bezwzględnie skazuje swoją córkę lub córki na takie same problemy psychologiczne na którymś z okresów życia.
- Owszem, ryzyko się zwiększa, ale nie można jasno powiedzieć, że córka kobiety z depresją również będzie cierpiała na tę chorobę.
- Do tego zwiększonego ryzyka o podłożu genetycznym należy dodać jeszcze kilka innych czynników o ważnym znaczeniu, takim jak wypływ otoczenia społecznego, czy zdolność do radzenia sobie ze stresem i trudnymi życiowymi problemami .
2. Depresja “boli” i nasze ciało dotkliwie ten ból odczuwa
Zwykle, kiedy u kobiety pojawiają się pierwsze symptomy depresji, jej otoczenie stwierdza, że jest ona po prostu smutna i nieco przygnębiona. Warto jednak wyjaśnić, że bardzo często stan emocjonalny to tylko jeden malusieńki czynnik, który składa się na chorobę, jaką jest depresja.
Pogrążone w depresji osoby nie tylko są smutne i melancholijne, równie często mogą je cechować inne stany emocjonalne, takie jak obraza na cały świat, wściekłość, żal, rozgoryczenie, zły humor…
Wbrew powszechnym opiniom, walcząca z depresją kobieta wcale nie musi być smutna. Nie jest to choroba wyłącznie psychiczna – bardzo często towarzyszy jej również ból i dyskomfort fizyczny.
Jakie zmiany fizyczne mogą towarzyszyć depresji?
- Bezsenność
- Skrajne zmęczenie
- Bóle mięśni
- Bóle głowy i migreny
- Zwiększona wrażliwość na ból
- Problemy trawienne
- Problemy z pamięcią, tak zwana „rozmazana pamięć”
- Niekontrolowany wzrost lub utrata masy ciała
3. Rodzaje depresji występujące tylko u kobiet
Istnieje kilka rodzajów depresji, które są charakterystyczne tylko dla kobiet. Jak już wspomnieliśmy, nie ma jednego, stałego schematu – każda kobieta przeżywa problemy i depresję w inny, typowy dla swojej osobowości sposób. Każdy przypadek tej choroby powinien być więc traktowany indywidualnie.
Przeczytaj koniecznie: Dystymia – przewlekły smutekKtóry typ depresji może wystąpić tylko u kobiety?
Przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne (PMDD)
Większości z nas termin „napięcie przedmiesiączkowe” nie jest obce. Jest ono związane z klasycznymi zmianami, jakie zachodzą w kobiecym organizmie na kilka dni przed spodziewanym krwawieniem menstruacyjnym. Przeważają w tym czasie zmiany nastroju, podirytowanie i zły humor.
- Warto jednak wiedzieć, że obok klasycznych dolegliwości przed miesiączką u niektórych kobiet może wystąpić również ciężka postać tego comiesięcznego napięcia. Znane jest ono pod nazwą przedmiesiączkowego zaburzenia dysforycznego (PDMM).
- Towarzyszą mu straszne, samobójcze myśli oraz silny ból fizyczny, głownie stawów i mięśni.
Depresja poporodowa
Depresja poporodowa to dla wielu kobiet w naszym kraju wciąż temat tabu. Nasze społeczeństwo nie przyjmuje do wiadomości, że matka po urodzeniu dziecka mogłaby się czuć źle, smutna czy przygnębiona. Generalnie uważa się ten moment i macierzyństwo za radosne i pełne osobistego spełnienia przeżycie.
Z tego też względu cierpiące na depresje poporodową kobiety czują się jeszcze bardziej odrzucone i niezrozumiane. Przecież powszechnie uważa się, że żadna kobieta nie powinna odczuwać smutku na widok swojego nowo narodzonego dziecka… W życiu bywa jednak różnie.
Może zdarzyć się, że kobieta zamiast radości, po porodzie odczuwa smutek, przygnębienie i silne fizyczne wycieńczenie, którym dodatkowo towarzyszy uczucie, że obecna sytuacja ją przerasta. Odpowiedzialność za nowe życie może się okazać zbyt wielka i przytłaczająca.
Depresja związana z okresem przekwitania
Depresja związana z okresem przekwitania może pojawić się na różnych etapach tego trudnego dla kobiety czasu, zarówno przed menopauzą, jaki i w trakcie oraz tuż po niej. Warto jednak uświadomić sobie, że jest to zupełnie normalny i zgodny z naturą czas w życiu każdej kobiety. Wcale nie musi on być ogromnym wyzwaniem!
Owszem, w okresie menopauzy pojawiają się częste zmiany nastroju, złe samopoczucie, napady gorąca, nadmierne rozdrażnienie, przygnębienie oraz uczucie, że już nie spotka nas w życiu nic pięknego. Znacząco wzrasta wówczas ryzyko popadnięcia w depresję.
Jeśli jednak nauczymy się kontrolować te zmiany, menopauza wcale nie będzie musiała jednoznacznie kojarzyć się z depresją.
4. Niekorzystny wpływ otoczenia oraz brak wsparcia
Każdy z nas, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, potrzebujemy do szczęśliwego życia społecznego wsparcia. Beż akceptacji i zrozumienia ze strony najbliższego otoczenia nie jesteśmy w stanie prawidłowo przetwarzać naszych uczuć i emocji.
Jeśli jednak chodzi o kobiety, największy problem stanowi fakt, że od nich zależy wiele innych osób.
- Zwykle kobiety na co dzień zajmują się swoją rodziną, troszczą się o dzieci, męża, rodziców, teściów, pomagają chorej sąsiadce…
- Inne całkowicie poświęcają się wychowaniu dzieci, stanowiąc silnik całej rodziny. Istnieje ryzyko, że jeśli przestałyby się troszczyć o swoją rodzinę, ona nie byłaby w stanie sama sobie poradzić.
Tego typu osobiste sytuacje sprawiają, że kobieta nie znajduje w ciągu dnia czasu tylko dla siebie, a niejednokrotnie mimo wielkiego poświęcenia nie może liczyć na wsparcie ze strony najbliższych. W ich oczach jest ona bowiem maszyną, która nie ma prawa się zepsuć.
Popadająca w depresję matka i żona nie ma czasu, by zająć się sobą, pójść na terapię, przeanalizować swoje problemy, znaleźć sposób na wypełnienie wewnętrznej pustki itp.
Bardzo wiele kobiet, które postanowiły całkowicie poświęcić się rodzinie i domowi, uważa, że wszystkie smutki można zwalczyć tabletkami. W rzeczywistości jednak jest zupełnie inaczej. Żadne leki nie są w stanie ukoić egzystencjalnego bólu.
Na zakończenie
Jeśli trapią cię smutki, wyczerpanie, przygnębienie, poczucie bezsensu, nie staraj się wyleczyć z nich samodzielnie. Depresja to bardzo złożona choroba, z którą nie wygrasz bez wsparcia ze strony specjalisty oraz zrozumienia przez twoich najbliższych.
Przyznaj się przed swoją rodziną, że masz problemy, że źle się czujesz. Jeśli nie będą o tym wiedzieli, być może nie będą w stanie zapewnić ci potrzebnych do całkowitego wyleczenia warunków. Daj im do zrozumienia, że nie jesteś robotem i że również zasługujesz na czas dla siebie.
Każdy z nas – bez wyjątku – potrzebuje wsparcia, akceptacji i przyjaznej dłoni, która pomoże nam w potrzebie oraz ubarwi codzienne, zwyczajne dni.
Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.
- Ingram, R. (2012). Depression. In Encyclopedia of Human Behavior: Second Edition. https://doi.org/10.1016/B978-0-12-375000-6.00129-4
- Holmes, A., Christelis, N., & Arnold, C. (2013). Depression and chronic pain. The Medical Journal of Australia. https://doi.org/10.5694/mjao12.10589
- Noble, R. E. (2005). Depression in women. Metabolism: Clinical and Experimental. https://doi.org/10.1016/j.metabol.2005.01.014
- Kessler, R. C. (2003). Epidemiology of women and depression. Journal of Affective Disorders. https://doi.org/10.1016/S0165-0327(02)00426-3
- Heh, S. S. (2013). Postpartum depression. Journal of Nursing. https://doi.org/10.6224/JN.60.6.22